Jak zbudować ciek wodny w naszym ogrodzie ?
Zasadę funkcjonaowania cieku wodnego możemy zdefiniować w kilku słowach:
obieg wody wymuszony jest przez pompę, która tłoczy wodę ze stawu do zbiornika położonego w wyższych partiach terenu.
Stąd woda trafia ponownie do stawu. Niestety podczas projektowania oraz budowy cieków, popełniane są liczne błedy, które rzutują na poprawne działanie całego systemu wodnego.
Jednym z częstszych niedopatrzeń jest budowanie zbyt małych zbiorników retencyjnych, będących jednocześnie początkiem cieku. Nie sprawia to problemu tak długo, jak długo pracuje pompa, jednak po jej wyłączeniu woda uchodzi ze zbiornika w bardzo szybkim tempie. Jest to zjawisko niekorzystne przede wszystkim dla wodnej flory i fauny i niejednokrotnie wpływa negatywnie na funkcjonowanie całego cieku.
W tej sytuacji zalecane jest projektowanie dostatecznie pojemnych zbiorników wodnych, oraz aranżowanie przeszkód w postacki uskoków lub kaskad,
Jeśłi będą one lekko pochylone do wewnątrz, woda będzie się w nich utrzymywać po wyłączeniu pompy, a nawet całkowitym opróżnieniu zbiornika retencyjnego.
Oprócz tego możemy stworzyć cały ciąg kanałów, które połączą kilka zbiorników wodnych rozmieszconych, na różnych wysokościach.
Problem pojemności zbiornikó ujawnia się też w innym miejscu. Przypomnujmy, że zanim woda zacznie krążyć w obiegu zamkniętym, musi pokonać bardzo długą drogę.
Najpierw jest tłoczona wężem często na odległość kilkunastu metrów, a póżniej spływa powoli korytem cieku.
Według wzorcowych obliczeń, woda powinna się poruszać z prędkością ok. 2 m/min.
Wszystko to trwa niesłychanie długo, zwłaszcza gdy na dnie cieku znajdują się piasek i kamienie. Jeśłi więc wykonany przez nas ciek liczy kilkanaście metrów długości, może się okazać że po kilkunastu minutach w dolnym zbiorniku zabraknie wody.
Cóż więc zrobić jeśli nasz ciek liczy 10 m długości ? Najlepiej wykorzystać zasoby wodne stawu.
Stwierdzono, że poziom wody w zbiorniku o powierzchni 10 m2 obniża się tylko o kilka centymetrów.
Wiele niedopatrzeń doszukać się można także w budowie samego cieku.
Jego łożysko powinno być wyłożone nie tylko folią lecz wcześniej worstwą materiału izolacyjnego. Folie ukłądamy z dużym naddatkiem, tak aby można ją było przytwierdzić na niewielkim nasypie ziemnym o wysokości ok 10 cm.
O ostatecznej formie cieku wodnego decyduje jego oprawa. Duże kamienie oraz odłamki skał wykorzystywane są nie tylko do umacniania brzegów oraz regulowania przepływu wody, lecz służą także celom dekoracyjnym. Od ich wielkości i kształtu zależy, czy będą nawiązywać do ogrodu rustykalnego, czy może formalnego.
Przestrzenie pomiędzy kamienaimi obsadzane są przeróżnymi gatunkami roślin.
Na stanowiska nadbrzeżne nadaje się między innymi kmieć błotna, zwana również kaczeńcem. Gatunek ten osiąga umiarkowaną wysokość, tak więc doskonale wtapia się w otaczające tło. Istnieje tu jednak pewna grupa roślin, które uprawiane są nie ze względu dekoracyjnych, lecz głównie praktycznych. Ich zadaniem jest produkowanie tlenu, przez co ograniczony zostaje rozwój glonów.
DO takich roślin należy między innymi rdestnica kędzierzawa. Ze względu na ekspansywny rozwój gatunek ten wymaga jedank częstego doglądania i pielęgnacji.
Jak funkcjonuje ciek wodny ?
Ciek wodny bierze swój początek w najwyższym punkcie ogrodu.
Pokonuje kamienne kaskady, spływa do niewielkiego zbiornika skąd woda płynie do kolejnego zbiornika, przepływa przez strefę roślin wodnych oraz kaskadę, a nstępnie wpada do małego stawu. W miejscu tym zamontowana jest pompa głębinowa, która poprzez gumowy wąż tłoczy wodę do źródła, zamykając tym samym jej obieg.
Wąż wkopany jest do ziemi na głębokość kilku centymetrów i biegnie równolegle do łożyska cieku. Ze względów praktycznych włącznik pompy warto umieścić w pobliżu cieku. To samo dotyczy małego zbiornika retencyjnego, dzięki któremu regulowany jest poziom wody w całym systemie. Staje się to istotne np. podczas upałów, kiedy wysoka temperatura otoczenia doprowadza do nadmiernego parowania wody.
Do wykładania łożyska stosowana jest folia, chociaż nadaje się do tego niemal każda elastyczna wykładzina. Aby uniknąć uszkodzenia folii, warto pod nią wykopać tzw. podściółkę (np. z maty poliestrowej) lub tzw. podsypkę (np. z piasku).
Na dnie tak przygotowanego cieku układamy drobne kamyki oraz adłamki skalne. Bardzo praktycznym, a przy tym niezmiernie dekoracyjnym pomysłem są wodne kaskady. Z jednej strony ograniczają one prędkość przepływu wody, z drugiej zaś tworzą miniaturowe wodospady. Długość cieku nie jest podyktowana żadnymi ograniczeniami - jedyną przeszkodą może być niekorzystnie ukształtowany teren.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz