środa, 30 listopada 2011

Datura (trąby anielskie) – sekrety uprawy i pielęgnacji

Autorem artykułu jest Łukasz Gałuszka

Chcesz dowiedzieć się co robić, aby twoje datury pięknie kwitły? Przeczytaj ten artykuł.
Datura zwana także często "trąbami anielskimi" pochodzi prawdopodobnie z południowej Europy albo Azji Mniejszej. Uwagę przyciąga przepięknymi kwiatami w wielu kolorach i olbrzymimi zielonymi liśćmi. Trąby kwiatowe osiągają około 20-30 cm. Roślina ta przy odpowiedniej pielęgnacji w ciągu sezonu letniego potrafi urosnąć nawet 1,5 metra. Najczęściej spotykane kolory datur to: biały, różowy, pomarańczowy i czerwony.

Niestety roślina ta jest trująca. Także należy zadbać o to, aby dziecko albo zwierzę domowe trzymało się z daleka.

Kiedy je sadzić?

Trąby anielskie są roślinami wieloletnimi, ale trzeba je w zimie przechowywać w domu, ponieważ nie wytrzymają minusowej temperatury. Wystarczy kilka kresek poniżej zera i umarzną.

Tak więc można je posadzić zarówno w ogrodzie, gruncie jak i w donicy. Decydując się jednak na posadzenie ich w gruncie, trzeba pamiętać o tym, by je wykopać w odpowiednim momencie (przed pierwszymi przymrozkami).
Datury w gruncie najlepiej posadzić po majowych przymrozkach. Można oczywiście zrobić to wcześniej, ale wtedy trzeba je zabezpieczyć np. agrowłókniną jeśli przymrozki wystąpią.
Jeśli w ogrodzie znajduje się niezbyt żyzna gleba, najlepiej jest wykopać duży dołek i wsypać do niego np. uniwersalną ziemię do kwiatów zakupioną w sklepie ogrodniczym, a następnie posadzić daturę.

Jak wygląda pielęgnacja?

Rośliny te są bardzo żarłoczne. Potrzebują sporo składników pokarmowych i dużo wody! W upalne lato trzeba je podlewać nawet trzy razy dziennie (jeśli posadzone są w donicach - natomiast jeśli zostały posadzone w gruncie – jeden raz powinno wystarczyć). Można je zasilać np. nawozem "azofoska" raz w tygodniu. Ale niedawno pojawiły się specjalne mieszanki nawozowe do datur, tak więc nie ma potrzeby testować innych nawozów.
Trąby anielskie lubią miejsca słoneczne, ale osłonięte przed wiatrem (ponieważ są kruche i mocny wiatr może je uszkodzić).

Jak je przechowywać w zimie?

Datury należy poobcinać na żądaną wysokość (jeśli są dobrze nawożone i podlewane, to potrafią wyrosnąć na naprawdę duże okazy i później jest problem, bo nie mieszczą się w pomieszczeniu, w którym je chcemy przechować).
Kwiaty te należy wykopać przed zimą i wrzucić je np. do dużej donicy, obsypując korzenie ziemią. Przez całą zimę powinne być w niskiej temperaturze (ok.5–10 stopni) w zaciemnionym pomieszczeniu (na przykład w piwnicy). Jeśli datury były posadzone w donicach, również należy je przechowywać w chłodnym pomieszczeniu. Raz na jakiś czas trzeba je podlać, żeby nie uschły.

Podsumowanie

Datury należy posadzić w żyznej, próchnicznej ziemi, koniecznie trzeba je często nawozić i podlewać oraz chronić przed mrozem.

Jeśli te wszystkie warunki zostaną spełnione, rośliny odwdzięczą się nam przepięknymi kwiatami i liśćmi.
---
Rośliny ogrodowe - odmiany, pielęgnacja i uprawa.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl Stankonar

niedziela, 27 listopada 2011

  Dlaczego warto uprawiać rośliny sadownicze?

    Poznaj 3 ważne powody!

Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz

Niniejszy tekst jest przeznaczony dla wszystkich osób, które zastanawiają się: Czy warto spróbować uprawy drzew i krzewów owocowych na własnej działce lub w przydomowym ogrodzie? Jeżeli masz taki dylemat, to mam nadzieję, że lektura poniższego tekstu pomoże rozwiać Twoje wątpliwości.
Niniejszy tekst jest przeznaczony dla wszystkich osób, które zastanawiają się:
Czy warto spróbować uprawy drzew i krzewów owocowych na własnej działce lub w przydomowym ogrodzie?


Jeżeli masz taki dylemat, to mam nadzieję, że lektura poniższego tekstu pomoże rozwiać Twoje wątpliwości. Jeżeli już od dawna planujesz założenie małego sadu w Twoim ogrodzie, tylko tak jakoś dotąd się nie składało i Twój sad pozostał tylko dobrym pomysłem, to mam nadzieję, że ten tekst umotywuje Cię wreszcie do działania!

Oto 3 ważne powody, dla których warto mieć owoce z własnej uprawy:

1. Owoce z własnej działki są zdrowsze
Prowadząc samodzielną uprawę drzew i krzewów owocowych, możesz uzyskać znacznie zdrowsze owoce, niż te kupowane w sklepach. Wpływają na to dwa czynniki.

Po pierwsze - w uprawach towarowych do walki z chorobami i szkodnikami roślin sadowniczych wykorzystuje się szkodliwe dla naszego otoczenia i dla nas samych fungicydy i pestycydy. Jest to konieczne, gdyż duża liczba drzew lub krzewów owocowych tego samego gatunku posadzona na małej powierzchni sprzyja rozwojowi ich chorób i szkodników. W niektórych produkcyjnych sadach jabłoniowych, przeciwko tylko jednej chorobie jabłoni - parchowi, wykonuje się aż kilkanaście oprysków rocznie!

Dlaczego w produkcji sadowniczej używa się tak wiele chemicznych środków ochrony roślin, chociaż nie pozostaje to bez wpływu na nasze zdrowie? No cóż... Dla producenta liczy się przede wszystkim zysk. Aby zarobić musi uzyskać duży plon a owoce muszą ładnie wyglądać. Wtedy uzyska za nie dobrą cenę. Ty przecież też robiąc zakupy oceniasz owoce po wyglądzie. Jednak tego, czy te owoce są zdrowe i bogate w składniki odżywcze, samodzielnie nie sprawdzisz...

Pewne jest jedno: samodzielnie uprawiając rośliny sadownicze to Ty decydujesz kiedy i ile środków ochrony roślin zastosować. Możesz zmniejszyć potrzebę stosowania środków chemicznych poprzez właściwą pielęgnację uprawianych roślin, wybór do uprawy gatunków i odmian odpornych lub tolerancyjnych na najczęściej występujące choroby oraz stosować niechemiczne środki ochrony roślin, oparte na naturalnych składnikach

Kolejnym czynnikiem obniżającym wartość odżywczą owoców dostępnych w handlu, jest bardzo intensywne wykorzystanie gleby i stosowanie nawozów sztucznych zawierających wyłącznie azot, fosfor i potas.

W efekcie takiej uprawy otrzymujemy owoce znacznie uboższe w składniki odżywcze - witaminy i minerały. Ale Ty uprawiając rośliny sadownicze we własnym ogrodzie możesz temu zaradzić stosując naturalne metody uprawy gleby. Możesz dostarczać do gleby wszystkie potrzebne składniki poprzez zastosowanie nawozów organicznych (kompost uzyskiwany z resztek roślinnych i obornik) oraz wysiewając rośliny na nawóz zielony. W uprawach produkcyjnych to się nie opłaca. Ale Tobie się opłaci - dzięki temu otrzymasz zdrowszą żywność dla Ciebie i Twojej rodziny, a przecież Wasze zdrowie jest bezcenne!

2. Owoce z własnej działki są smaczniejsze

Po raz kolejny miałem okazję przekonać się o tym tego lata, kiedy spróbowałem truskawek z ogródka mojej mamy. Świeże owoce, zerwane prosto z krzaczka były wyśmienite i nijak nie przypominały w smaku tych kupowanych w sklepach.

Jak to możliwe? Z tych samych powodów, z jakich owoce tracą na wartości odżywczej. Utrata witamin i minerałów idzie w parze z utratą dobrego smaku. Poza tym owoce wielu gatunków, przeznaczone do sprzedaży, są z reguły zbierane jeszcze zanim dojrzeją. Gdyby zbierano je w pełni dojrzałości, nie przetrwały by transportu i uległy zniszczeniu, zanim dotarły by na sklepowe półki. Tak więc owoce dojrzewają w magazynach i na sklepowych półkach. Ale w tym czasie nie czerpią już z rośliny substancji odżywczych. Stają się miękkie i nabierają tzw. dojrzałości spożywczej ale czy nabierają smaku? Nie sądzę...

Jeżeli chcesz poznać smak "prawdziwych" jabłek i gruszek, koniecznie spróbuj samodzielnej uprawy tych drzew owocowych. Wtedy zobaczysz jak smakują tuż po zerwaniu ich z drzewa. Oczywiście do uprawy wybierz te owoce, które lubisz.

3. Owoce z własnej działki są tańsze

Czy nie wydaje Ci się, że owoce w sklepach są z roku na rok coraz droższe? Na problem ten już w 2004 roku zwrócili uwagę redaktorzy Działkowca (Nr specjalny 'Owocowy Ogród'). Spodziewano się wówczas wzrostu cen owoców po naszym wejściu do Unii Europejskiej. W krajach 'starej' UE owoce były znacznie droższe niż w Polsce i było jasne, że ceny owoców na naszym rynku będą rosnąć dążąc do poziomu porównywalnego z cenami w innych krajach UE.

Uprawiając drzewa i krzewy owocowe możesz uzyskać owoce znacznie taniej (choć nie w każdym przypadku). Wynika to min. z możliwości ograniczenia stosowania drogich środków chemicznej ochrony roślin, które w uprawach produkcyjnych są stosowane w dużych ilościach. Możesz też zaoszczędzić na nawozach, wzbogacając glebę przede wszystkim kompostem pozyskanym z resztek roślinnych z własnej działki. W pewnym stopniu taka uprawa może być zatem 'samowystarczalna'.

Na koniec można pomyśleć o najprzyjemniejszym. Aby uzyskać własne plony, trzeba wprawdzie włożyć w to sporo pracy, doglądać drzew i krzewów przez cały rok, wykonywać wszystkie prace pielęgnacyjne. Ale ile satysfakcji da Ci możliwość skosztowania smacznych i zdrowych owoców z własnej uprawy!

Mam nadzieję, że teraz nie masz już wątpliwości, że warto samodzielnie uprawiać drzewa i krzewy owocowe we własnym ogrodzie. A zatem... do dzieła! Zobacz: Jak założyć sad - poradnik dla początkujących

Stankonar
---
Rafał Okułowicz jest twórcą poradnika Ogrody oraz Domy i Mieszkania.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kwiaty cebulkowe na balkonie

Autorem artykułu jest Mira Ulowska

Jeśli chcesz mieć w przyszłym roku piękne kwiaty cebulkowe na balkonie, już teraz powinnaś zacząć je przygotowywać.

Rośliny cebulkowe świetnie rosną w pojemnikach pod warunkiem, że zostaną przesadzone do odpowiednio dużych naczyń (20 – 30 cm. głębokości), w odpowiednim czasie i będą mogły ukorzenić się jeszcze przed nadejściem mrozów.

Rośliny te nie są zbyt wymagające, jeśli idzie o odżywianie, ale wysadzone do pojemników, gdzie jest niewiele ziemi, powinny mieć żyzne podłoże o odczynie zbliżonym do obojętnego. Rośliny po wysadzeniu należy wystawić do chłodnej (5 – 8 st. C), ciemnej piwnicy.

Można też przechowywać je na balkonie, ale tylko wtedy, gdy jest możliwość zabezpieczyć je przed światłem i mrozem. Ziemia w pojemnikach powinna być przez cały czas lekko wilgotna. Pod koniec lutego, ew. na początku marca, kiedy rośliny zaczynają puszczać pierwsze pędy, należy je przenieść w miejsce słoneczne.
Przez cały okres wegetacji trzeba usuwać przekwitnięte kwiaty. Kiedy przestaną kwitnąc a liście zaczną żółknąć, należy zmniejszyć wilgotność ziemi. Kiedy liście uschną zupełnie, cebule wyjąć z ziemi, oczyścić i położyć w chłodnym, przewiewnym miejscu przesypując suchym torfem. W ten sposób można je przechować do chwili ponownego wysadzenia. --- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 24 listopada 2011

 Jak zwalczać chwasty i mech w naszym ogrodzie


    Po pewnym czasie, prawie na każdy trawnik wkradają się mech i chwasty. Trzeba mu dostarczyć powietrza i usunąć z niego pleśń z obumarłych resztek trawy, a wówczas będzie mógł sam się zregenerować i przeciwstawić tym roślinom.


Zapobieganie lepsze niż pielenie


Pojedyncze stokrotki na trawniku to barwne plamki urozmaicające zieloną powierzchnię, ale jeśli zaczną się zanadto rozrastać, a do tego pojawią się także mniszek lekarski, babka i inne chwasty, zaczynają przeszkadzać większości właścicieli ogrodów.
Na początku nie uda się uniknąć pielenia. Pojedyncze chwasty dość łatwo wyrwać specjalnym narzędziem do usuwania chwastów.
Jednak jeśli chcemy pozbyć się tego problemu za dłużej , trzeba sięgnąć po właściwe środki zapobiegawcze. Większość chwastów wkracza na trawniki źle pielęgnowane albo skąpo nawożone, gdzie wypierają osłabioną trawę. Głównym celem wszystkich działań prewencyjnych jest stworzenie trawie optymalnych warunków do wzrostu. Oprócz odpowiedniej ilości wody i nawożenia, istotnym czynnikiem jest napowietrzenie gleby. Na dobrze odżywionej glebie trawy i chwasty rosną szybko i kosiarka ma do nich łatwy dostęp.
Chwasty znoszą koszenie o wiele gorzej niż trawa, więc z biegiem czasu rosną coraz słabiej, a nawet zamierają. Chwasty płożące takie jak przetacznik, także nie unikną skoszenia  jeśli 
przed użyciem kosiarki zagrabimy trawnik, unosząc części roślin znajdujących się tuż nad ziemią.  


Usuwanie pilśni i napowietrzanie


Z obumarłych resztek roślinnych i pozostałej na trawniku ściętej trawy tworzy się z czasem zbita nieprzepuszczalna warstwa pilśni
Pilśń uniemożliwia wsiąkanie w glebę wody, ponieważ sama sięnią nasącza. Jeśli do tego trawnik jest mocno ubity z powodu częstego używania, wtedy powietrze i woda nie mogą dotrzeć w głębsze warstwy gruntu i odżywiać korzeni. Trwa rośnie coraż gorzej i pojawia się mech.
Aby temu zaradzić, trzeba co najmniej raz, a lepiej dwa razy do roku, wertykulować i napowietrzać trawnik.
Takie działania pobudzają korzenie i trawę do wzrostu.
Warstwa pilśni zalęgającej między źdźbłami traw jest rozcinana i usuwana - służą do tego specjalne narzędzia, ręczne lub mechaniczne. Noże wertykulatora powinny zagłębiać się w glebę jedynie na 1-2 mm, żeby nie uszkodzić korzenie. W czasie napowietrzania w podłożu powstają pionowe kanaliki, więc do górnej warstwy gleby może dotrzeć powietrze. 
Do aeracji trawnika wystarczą zwykłe widły, ale są też specjalne narzędzia:
walce ze szpilkami i specjalne widły do aeracji.
Wertykulację i napowietrzanie najlepiej przeprowadzi wiosną albo jesienią - prace te przeprowadza się zwykle podczas wilgotnej pogody, żeby trawa szybciej się zregenerowała po zabiegach.
Przed wertykulacją trawę trzeba skosić, a po jej wykonaniu należy dodać do ziemi trochę piasku. To z kolei najlepiej zrobić w suchy dzień.
Na mniejszych powierzchniach wystarczy nabrać piasek na szufelkę, rozsypać po powierzchni trawnika, a potem równomiernie rozgrabić. Ilość piasku potrzebna na 1 m2 wynosi około 5 l, czyli pół wiaderka. Jeśli trawnik jest duży lepiej skorzystać z wózka do siania. Jeżeli na trawniku znajdują się miejsca silnie zarośnięte chwastami skuteczne wypierającymi trawę, warto przeprowadzić ich gruntowną renowację i założyć nowy trawnik. 


Stankonar

wtorek, 22 listopada 2011

Żywopłoty

Autorem artykułu jest kuszaba

Sposób na atrakcyjne ogrodzenie działki rekreacyjnej. Podstawowe wiadomości o zakładaniu żywopłotów. Kilka zdań o rodzajach  żywopłotów i wyszczególnienie najatrakcyjniejszych roślin. Pielęgnacja

Zakładanie
    Jednym ze sposobów ogrodzenia naszej działki może być żywopłot. Może odgrodzić nas od sąsiadów, oddzielić część rekreacyjną naszej działki od części gospodarczej, czy wreszcie, zamaskować niezbyt „eleganckie" ogrodzenie z siatki. Zależnie od zastosowanych roślin można uzyskać żywopłot o wysokości ponad 2 m. Można go ciąć, lub też pozostawić w stanie naturalnym.
   Wielką zaletą żywopłotów jest to, że same są dekoracyjne. Mogą być kwitnące, wiecznie zielone, mogą być krzewami o barwnych liściach, mogą wydawać owoce.
   Zakładanie żywopłotu należy rozpocząć od wykopania rowu głębokiego na około 40cm. Szerokość rowu ustalamy tak, aby korzenie sadzonych przez nas roślin można było swobodnie rozłożyć na jego dnie. Wskazane jest, aby przy kopaniu przestrzegać zasady, że górne warstwy ziemi odkładać na jedną stronę wykopu, a warstwy głębsze na drugą. Przy zasypywaniu posadzonych roślin, najpierw wsypujemy ziemię z warstw górnych, gdyż jest ona bardziej żyzna, niż ziemia z warstw dolnych.
.  Jeśli zakładamy żywopłot w miejscu, gdzie do tej pory nie było żadnych upraw i możemy się spodziewać ziemi bardzo jałowej, wskazane jest wsypać na dno wykopu żyzną ziemię kompostową . Można taką ziemię kupić w sklepach ogrodniczych.
   Sadzenie żywopłotu może być wykonywane zarówno wiosną, jak i jesienią. Na dnie wykopu usypujemy kopczyk, na którym rozkładamy korzenie naszej rośliny. Korzenie uszkodzone lub nadmiernie długie - obcinamy. Całość zasypujemy ziemią i dokładnie udeptujemy dookoła. Następną w rzędzie roślinę sadzimy w odległości około 80 cm, a w przypadku bardziej zwartych żywopłotów - 30 cm.
   W celu zagęszczenia żywopłotu stosuje się często sadzenie roślin w dwóch rzędach. Poszczególne rośliny sadzimy wówczas w szachownicę - na „mijanego".
   Po posadzeniu należy nasz żywopłot przyciąć do wysokości około 30 cm, a następnie bardzo obficie podlać. Dobrze jest jeśli sadzenie odbywa się w dni pochmurne, przy dużej wilgotności powietrza.
Rośliny i pielęgnacja
   O ile zakładanie żywopłotów jest jednakowe dla wszystkich roślin, o tyle pielęgnacja zależy od rodzaju roślin z jakich uformowany jest nasz żywopłot.
   Szybko rosnące gatunki, takie jak głóg (Crataegus sp.) czy ligustr (Ligustrum sp.) - wymagają przycinania przez cały rok, jeśli zależy nam na ich wyglądzie. Inne gatunki, takie jak bukszpan (Buxus sp.), grab(Carpinus sp.), cyprysik Lawsona (Chamaecyparis lawsoniana) buk(Fagus sp.), cis pospolity (Taxus boccata) - powinny być cięte w lipcu lub sierpniu, a później w październiku.
Żywopłoty formowane z wawrzynu (Laurus nobilis), laurowiśni (Prunus laurocerasus) wystarczy ciąć raz w roku.
   Żywopłot wymaga podlewanie i nawożenia. Jest to szczególnie istotne w wypadku iglaków. Gęste korony krzewów nie przepuszczają deszczu, co w konsekwencji prowadzi do niedoborów wody.
   Bardzo ważną rzeczą jest wizja, jaki ma być nasz żywopłot, gdyż od tego zależy sposób prowadzenia naszej uprawy.      Żywopłoty zwykłe powinny być zwarte i gęste od samej podstawy. Należy również pamiętać, ażeby szczyt był nieco węższy niż podstawa, co zabezpieczy nasz żywopłot przed uszkodzeniem przez śnieg czy wiatr.
   Rośliny, z których tworzy się żywopłoty „lubią cięcie" - częste i regularne strzyżenie powoduje gęstnienie, co podnosi znacznie estetykę naszej uprawy.
   Nieco inaczej należy podchodzić do żywopłotów naturalnych i kwitnących. Nie muszą być one dokładnie i równo przycinane. Przy formach naturalnych - wystarczy usuwać stare gałęźie, natomiast w żywopłotach kwitnących istnieje niebezpieczeństwo wycięcia pąków kwiatowych.
   W przypadku niektórych żywopłotów kwiatowych ważne są terminy cięcia. Mogą one wypadać zimą lub na wiosnę, pewne zaś gatunki wymagają cięcia natychmiast po przekwitnięciu, jeszcze inne wymagają tylko przerzedzenia.
   Jeśli kupujemy nasze sadzonki w dobrym sklepie ogrodniczym lub u zaufanego ogrodnika nie będziemy mieć kłopotu ze zdobyciem informacji o terminach i zakresie pielęgnacji, oraz o rodzaju nawozu potrzebnego do zasilenia naszej uprawy. Osobiście przestrzegam, przed kupowaniem sadzonek roślin z przypadkowego źródła. Zakładając żywopłot musimy kupić znaczną ilość sadzonek, lepiej więc nie ryzykować.


kuszaba
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ogród w środku zimy

Autorem artykułu jest dywyn


Teraz, gdy kolory zieleń za oknem nieubłagalnie zmienia się w brąz i czerwień, wielu ludzi odczuwa przygnębienie, spadek nastroju i formy. Nic bowiem nie daje takiej dawki energii, jak słoneczna pogoda i kwitnące kwiaty. Wczesna jesień wiąże się nie tylko z obniżeniem odporności, ale też z powrotem do szarej rzeczywistości.

Fakt, iż lato powoli odchodzi, by ustąpić miejsca jesieni, cieszy raczej niewielu ludzi. Wakacje to bowiem czas kojarzący się z beztroską, a także świetnym samopoczuciem, na co duży wpływ ma słońce oraz bujna roślinność, którą w lecie można spotkać na każdym kroku. Niestety, opadające z drzew liście to znak, że już niedługo będziemy musieli pożegnać się z kojącą zielenią, widokiem kwiatów i krzewów. Ludzie, odczuwający z tego powodu przygnębienie, próbują wszelkimi sposobami zatrzymać lato na dłużej, np. inwestując w ogrody zimowe.

 

Wykonywaniem tego typu ogrodów najczęściej zajmują się firmy, które specjalizują się także w montażu okien PCV. Tego typu firmy, których oferty brzmią np. okna PCV Lublin, zatrudniają prawdziwych fachowców, którzy wiedzą wszystko na temat konstrukcji ogrodów zimowych. Ważne jest, aby w takich pomieszczeniach panowała odpowiednia temperatura, a także wilgotność. Dzięki temu możliwe jest hodowanie w ogrodzie zimowym wielu gatunków roślin, które będą pięknie wyglądały przez cały rok. Odpowiednia regulacja wyżej wymienionych czynników pozwala nawet na hodowanie egzotycznych roślin.

 

Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy cieszyć się latem przez cały rok, nawet wtedy, gdy  temperatura za oknem nie przekracza zera stopni. Nie trzeba przez to wydawać majątku na zagraniczne wycieczki do ciepłych krajów czy bezczynnie czekać na przyszłoroczne lato. Ogród zimowy to nie tylko pomieszczenie, w którym będziemy się czuli, jakby właśnie był środek lipca. To także niebanalna ozdoba każdego domu, którą można pochwalić się przed znajomymi i sąsiadami.

 

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kaktusy odporne na niskie temperatury

Autorem artykułu jest Miłosz Gądziak

Kaktusy to rośliny, których uprawa możliwa jest w różnych warunkach klimatycznych. To w jakich warunkach można uprawiać te rośliny zależy jednak od ich odmiany.

Kaktusy mrozoodporne
Jak wiadomo kaktusy  to gatunek  roślin, które doskonale potrafią dopasowywać  się do trudnych warunków życia. Mogą bowiem  rosnąć na suchych pustyniach, czy na skalistych  terenach górskich. Wśród gatunków popularne w uprawie są  też kaktusy mrozoodporne, które mogą zimować w ogrodzie. Należy  jedynie pamiętać, by kaktus był odpowiednio zasuszony, miał pomarszczoną skórę, w przeciwnym razie roślina może ulec zniszczeniu. Kiedy mamy  już  tak  przygotowaną  roślinę możemy  zadbać  o  jej  przesadzenie na zewnątrz i przygotować jej podłoże. Miejsce powinno być spokojne, z odpowiednią ilością światła, najlepiej bez wiatru. Na spód należy dać warstwę folii, a dopiero na niej usypać podłoże - żwir, kamienie, piasek. Dopiero w odpowiednio przygotowanym miejscu możemy obsadzić rośliny.
Oczywiście musimy pamiętać, że nie każdy gatunek będzie nadawał się do uprawy na zewnątrz i na mrozie, mimo, iż są to rośliny przystosowane do  trudnych warunków życia, musimy wcześniej dowiedzieć  się, które gatunki są do tego najbardziej odpowiednie. W przeciwnym razie roślina ulegnie zniszczeniu, bowiem nie będzie w  stanie wytrzymać  zbyt niskich  temperatur. Są  także gatunki, które wymagają ochrony przed wilgocią - w  tym celu dobrze by było zapewnić im dach osłaniający przed deszczem. Może być on szklany bądź foliowy, ale musi być także  zapewniony  przepływ  świeżego  powietrza.  Tylko  w  odpowiednich  warunkach kaktusy będą mogły wzrastać, więc dobrze  jest wcześniej zadbać o  ich uprawę  i pielęgnację, a nawet sięgnąć po specjalistyczną literaturę.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sztuka formowania drzewek bonsai.

Autorem artykułu jest Robert Napieralski

Sztuka tworzenia drzewek bonsai ma bardzo długą tradycję. Początki siegają ponad tysiąc lat wstecz... Tworzenie miniaturowych drzewek bonsai ma bardzo długą tradycję. Wywodzi się z Chin, choć kojarzone jest częściej z Japonią. Japończycy bowiem szybko zainteresowali się „wynalazkiem” chińskiego mocarstwa. Od VIII wieku n.e. sztuka bonsai rozwijała się w Azji dość prężnie, co zaowocowało stworzeniem całego szeregu zasad jakimi kierujemy się do dziś tworząc te piękne drzewka. Sztuka bonsai nie polega wyłącznie na kształtowaniu rośliny, równie ważna jest donica w jakiej drzewko rośnie. Sama nazwa (bon czyli pojemnik i sai czyli roślina) wskazuje na nierozłączny charakter kompozycji jaki tworzą. Razem z innymi elementami kompozycji można stworzyć cały krajobraz, z jeziorami i górami włącznie.


gatunek: Ficus, Autor: Jacek Grzelak
fikus_benjamina_ficus___benjamina_sadzonkowany_1986r


Polska w znaczący sposób zaczęła się interesować drzewkami bonsai zaledwie kilkanaście wieków później :). Konkretnie chodzi o ostatnie kilka lat, gdy coraz częściej możemy zauważyć bonsai w domach i biurach. Jest to z pewnością bardzo ciekawy element wyposażenia wnętrz, tarasów czy ogródków, często wręczany również jako oryginalny prezent. Dodatkowo możliwość kształtowania takiej rośliny własnoręcznie daje wiele radości. Wielkim plusem opisywanych drzewek jest fakt, że jest to dzieło nieskończone. Nawet najpiękniej uformowane bonsai, ciągle rośnie. Jeśli wiec zaprzestaniemy jego pielęgnacji i przycinania nowych pędów roślina straci swój wygląd przeobrażając się powoli w zwykły krzak. Hodowla bonsai polega więc na nieustannym dążeniu do doskonałości, a fakt ciągłego rozwoju rośliny daje nam stale nowe szanse na udoskonalenie formy drzewka.

gatunek: Modrzew, Autor: Jacek GrzelakTrojeczkaJacek2006

Co decyduje o wartości bonsai? Przede wszystkim wiek drzewka i sposób jego uformowania. Drzewka bonsai mogą żyć tak długo jak ich odpowiedniki w naturze, czyli np. w przypadku dębów i innych długowiecznych gatunków nawet kilka tysięcy lat. Istnieje wiele egzemplarzy bonsai (zdecydowana większość w Azji), które hodowane są od wielu pokoleń. Przekazywane z ojca na syna drzewa stają się dziełami sztuki. Inne cechy podnoszące wartość rośliny związane są ze wspomnianym wiekiem jak grubość pnia, odpowiednio szeroka podstawa pnia (jak np. u starych dębów) czy rozłożysta i gęsta korona. Istnieją jednak sposoby „oszukania czasu”, pozwalające nadać fragmentom drzewka wygląd znacznie starszych niż są w rzeczywistości, to jednak nie jest już wiedza powszechna :)

gatunek: Modrzew, Autor: Jacek GrzelakModrzew_japonskiLarix_f

Dla niektórych może wydać się dziwne, że wspomniano o dębach, przecież to jest zwykłe drzewo jakie spotykamy niemal codziennie w naszym krajobrazie. Jednak to jest kolejna zaleta tej sztuki. Własne bonsai możemy stworzyć praktycznie z każdego gatunku drzewa i krzewu. Nie ma bowiem czegoś takiego jak gatunek „bonsai”. Nie istnieją więc też „nasiona bonsai”. Wykorzystując niewielką wiedzę naszego społeczeństwa w tym temacie, pojawiający się oszuści oferują nam właśnie takie produkty. Rynek internetowy jest pełen ofert „nasion bonsai” sprzedawanych przez ludzi, którzy o sztuce bonsai nie mają najmniejszego pojęcia. W rzeczywistości są to nasiona drzew, jakie samodzielnie możemy zebrać w lesie, tyle że sprzedawane pod bardziej „komercyjną” nazwą. Warto uczulić Szanownego Czytelnika na ten fakt, ponieważ rozpoczynanie przygody z bonsai od nasion z góry skazane jest na niepowodzenie.

Jak więc najlepiej zacząć? Pierwsza sprawa to podstawowa wiedza. Kompetentne źródło wiedzy jest tym czego potrzebujemy najbardziej. Zaglądamy więc do literatury lub serwisu internetowego np.( www.przyjacielebonsai.pl ) gdzie znajdziemy działy opisujące podstawowe zagadnienia, a odpowiedzi na nurtujące nas pytania odszukamy na forum dyskusyjnym będącym częścią serwisu. Po wnikliwej lekturze i poznaniu podstawowych zabiegów oraz wymagań roślin czas na własne próby. Jak to mówią, aby biegać trzeba się najpierw nauczyć chodzić, dlatego nie rzucajmy się od razu do tworzenia własnego drzewka od podstaw. Na początek poznawania sztuki bonsai w praktyce, poleca się pielęgnację już uformowanego drzewka. Obecnie zakup takiej rośliny nie jest już problemem (wskazując choćby sklep wspomnianego wcześniej serwisu internetowego). Doświadczenie jakie zdobędziemy przy hodowli naszego pierwszego drzewka będzie podstawowym i najważniejszym, ponieważ właśnie w tym czasie nauczymy się jakie warunki musimy zapewnić roślinie do optymalnego rozwoju, poznamy ich reakcje na czynniki zewnętrzne, przeprowadzimy pierwsze przycinanie, przesadzanie i drutowanie. Napotkamy pierwsze trudności i osiągniemy pierwsze sukcesy.

gatunek: Jałowiec, Autor: Jacek GrzelakJacekPERKOZ
To wszystko pozwoli nam zrobić kolejny krok w przód. Z czasem gdy opanujemy już podstawową wiedzę, przychodzi chęć na stworzenie własnej rośliny od podstaw. Mamy tu kilka możliwości, jednak najlepszym rozwiązaniem jest formowanie bonsai z rośliny zakupionej w centrum ogrodniczym. Zalety: mamy już zakorzenioną roślinę i możemy szukać spośród wielu egzemplarzy i gatunków wybierając tę najlepiej rokującą na piękne bonsai. Sposób ten pozwala uzyskać wstępne efekty już po pierwszym formowaniu, gdy np. przy hodowli z sadzonki zajmie nam to przynajmniej kilka lat.

Co jest ważne w hodowli bonsai? Informacje o posiadanym gatunku, czyli jego wymagania co do podlewania, stanowiska, nawożenia i przycinania. Przestrzeganie terminów cięcia, przesadzania i nawożenia. Najważniejsza jest jednak obserwacja rośliny i jej reakcji na różne bodźce, przez co poznajemy jej potrzeby i możemy zapewnić optymalne warunki. Tworząc bonsai, inspirację należy czerpać z natury, spacer do lasu z pewnością podsunie nam parę nowych pomysłów, a obserwacja natury podpowie w jaki sposób formować poszczególne części naszego drzewka. Pamiętajmy, że bonsai ma być odzwierciedleniem starego drzewa rosnącego w naturze i właśnie ta wskazówka jest kluczem do Waszego sukcesu.
---
Robert Napieralski Przyjaciele Bonsai www.przyjacielebonsai.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak przechowywać nasiona?

Autorem artykułu jest robert potoczny

Własne rośliny uzyskane z zebranych w ogrodzie nasion to spora satysfakcja. Koniec lata i początek jesieni to pora w sam raz na zbiór dojrzewających w tym okresie nasion roślin jednorocznych i dwuletnich. Aby mieć jednak pewność, że z zebranych nasion wyrosną rośliny, trzeba pamiętać o kilku ważnych zasadach.
KIEDY ZBIERAĆ?Przede wszystkim należy zbierać nasiona w pełni dojrzałe. Na ich jakość, przechowywanie a następnie kiełkowanie duży wpływ mają warunki atmosferyczne panujące podczas wzrostu roślin, jak również podczas zbioru. Dlatego też najodpowiedniejszym momentem na zbiór jest słoneczny, pogodny dzień, niepoprzedzony opadami deszczu.
CO ZBIERAĆ? Przykłady gatunków zawiązujących odpowiednie do zbioru nasiona: czarnuszka damasceńska, fasola wielkokwiatowa, groszek pachnący, malwa ogrodowa, słonecznik roczny, ubiorek okółkowy.
PRZYGOTOWANIE NASION. Zebrane nasiona rozkładamy na papierze i przez kilka dni wstępnie suszymy. Następnie oczyszczamy z resztek owocostanów , fragmentów pędów itp. i przesypujemy do papierowych torebek. Każda torebka musi być podpisana. Znajdować na niej powinna się informacja o gatunku, dacie zbioru i najlepiej dacie i miejscu wysiewu. Data zbioru jest istotna szczególnie, jeśli chcemy dłużej przechowywać nasiona. Dla większości gatunków roślin jednorocznych żywotność, czyli czas podczas którego  nasiona zachowują zdolność kiełkowania wynosi około 2-4 lat. Żywotność nasion zależy głównie od cech genetycznych danego gatunku. Związane jest to również  z budową okrywy nasiennej. Im okrywa jest twardsza, tym żywotność jest dłuższa. Umieszczenie informacji na opakowaniu o dacie siewu ułatwi nam pogrupowanie nasion według terminu i miejsca siewu. Gatunki ciepłolubne wymagają wcześniejszego siewu i przygotowania  rozsady pod osłonami, którą na miejsce stałe sadzimy  w drugiej połowie maja. Inne natomiest możemy wysiewać bezpośrednio do gruntu.
---
mujkrzaczek.blogspot.com
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 8 listopada 2011

Skalniaki
Kamienie i byliny bez większych nakładów pracy stworzą atrakcyjny, bliski naturze krajobraz. Właściwie wykonany i obsadzony skalniak jest jedną z najmniej wymagających części ogrodu.

Naturalny krajobraz w ogrodzie

Skalniaki miewają różne formy: mogą mieć kształt geometrycznt=y albo naturalny, który stwarza wrażenie krajobrazu górskiego. Można wykorzystać istniejące zbocze, usypać niewyskoki pagórek albo stworzyc płaską rabatę z otoczaków, na kgórej byliny utworzą krajobraz o charakterze alpejskim.
   Typowymi elementami skalnego ogórdka są kamienie, a wygląd sklaniaka zależy w dużym stopniu od  materiału i jego ułożenia. Łupki, granity, bazalty czy tufy wulkaniczne - można kupić w kamieniołomach oraz w sużych sklepach ogrodniczych.
Kiedy wybierzemy któryź z nich, musimy się trzymać podjętej decyzji i stosować jeden typ kamienia.
   Wielkość kamieni musi być dopasowana do wielkości całej rabaty. Duże odłamki skął dobrze wyglądają w rozległych , przestrzennch ogrodach, a zupełnie nie pasują do małych działek przy domach szeregowych. Również dobór roślin zależy częściowo od wyboru kamieni. Kamienie wapienne trzeba połączyć z florą lubiącą podłoże wapienne, natomiast na starych skałach magmowych z dużą zawartością krzemionki lepiej rosną te rośliny, które woląpodłoże kwaśne.
Zakładanie skalniaka
Skalniak najlepiej zlokalizować w słonecznym miejsxu o wystawie południowej, południowo-zachodniej, lub zachodniej. Trzeba ułożyć warstwami duże bloki skał, żwir i kamienie. Lepiej układać je raczej płasko, niż usypywać górkę.
Wysokość pagórka nie moze przekraczać 1/3 średnicy podstawy.
Przysypuje się je 10-20 centymetrową warstwa słabej gleby i układa w niej ozdobne, wyjątkowo atrakcyjne kamienie.
   Jeśli decydujemy się na założenie płaskiej rabaty żwirowej, trzeba wykopać glebę na głębokość około 40-50 cm. Aby zwiększyć przepuszczalność podłoża, układa się na spodzie 20-30 cm warstwę drenażową ze żwiru i tłucznia. Przysypuje się ją 30-40cm słabej ziemi, a na niej układa się kamienie różnej wielkości, które nadają charakter całej kompozycji.
   Układając kamienie najlepiej wzorować sięna przyrodzie. Lepiej ułożych ich za mało niż za dużo.
Nie należy też mieszać zbyt wielu rodzajów skał.
Kamienie powinny pewnie tkwić w gurncie, najszersza strona każdego z nich pownna leżeć płasko a nawet lekkim skosem wrzynac się w zbocze.
Warto wkopać 1\3 kamienia w zbocze.
Najlepiej przygotowac podłoże skalniaka jesienią, a obsadzić je wiosną. Jesli ktoś chce założyć rabatę jesienią, powinien zrobić to możliwie wcześnie, na przykład w końcu września, żeby rosliny zdążyły zakorzenić się przed pierwszymi mrozami. 
Dążymy do uzyskania efektu zróżńicowania.
Na skalniaku najlepiej wyglądają niskie bylin, któe nie wyrastająpowyżej 10--20 cm.
Przy wyborze roślin trzeba zwracać uwagę na czas kwitnienia i tak dobrać gatunki, zeby o każdej porze kwitły tu jakieś kwiaty.Kolor już wczesną wiosną zapewnią rośliny cebylkowe, na przykład tulipany albo niskie narcyzy.
Wiosną kwitnie też wiele roślin tworzących poduszki, na przykład płomyk szydlasty.
W lecie rozświetlają rabatę kwiaty dzwonków i goździkó, a szarotki i goryczki cieszą oko do późnej jesieni. Naturalny charakter skalnego ogrodu. Naturalny charakter skalnego ogrodu w szczególny sposób podkreślają niskie trawy.
Warto też posadzić karłowe krzewy. Tam gdzie większe kamienie dają trochę cienia, dobrze czują się nawet paprocie.

sobota, 5 listopada 2011

Jak zbudować ciek wodny w naszym ogrodzie ?

   Zasadę funkcjonaowania cieku wodnego możemy zdefiniować w kilku słowach:
obieg wody wymuszony jest przez pompę, która tłoczy wodę ze stawu do zbiornika położonego w wyższych partiach terenu.
Stąd woda trafia ponownie do stawu. Niestety podczas projektowania oraz budowy cieków, popełniane są liczne błedy, które rzutują na poprawne działanie całego systemu wodnego.
   Jednym z częstszych niedopatrzeń jest budowanie zbyt małych zbiorników retencyjnych, będących jednocześnie początkiem cieku. Nie sprawia to problemu tak długo, jak długo pracuje pompa, jednak po jej wyłączeniu woda uchodzi ze zbiornika w bardzo szybkim tempie. Jest to zjawisko niekorzystne przede wszystkim dla wodnej flory i fauny i niejednokrotnie wpływa negatywnie na funkcjonowanie całego cieku.
W tej sytuacji zalecane jest projektowanie dostatecznie pojemnych zbiorników wodnych, oraz aranżowanie przeszkód w postacki uskoków lub kaskad,
Jeśłi będą one lekko pochylone do wewnątrz, woda będzie się w nich utrzymywać po wyłączeniu pompy, a nawet całkowitym opróżnieniu zbiornika retencyjnego.
   Oprócz tego możemy stworzyć cały ciąg kanałów, które połączą kilka zbiorników wodnych rozmieszconych, na różnych wysokościach.
Problem pojemności zbiornikó ujawnia się też w innym miejscu. Przypomnujmy, że zanim woda zacznie krążyć w obiegu zamkniętym, musi pokonać bardzo długą drogę.
Najpierw jest tłoczona wężem często na odległość kilkunastu metrów, a póżniej spływa powoli korytem cieku.
  Według wzorcowych obliczeń, woda powinna się poruszać z prędkością ok. 2 m/min.
Wszystko to trwa niesłychanie długo, zwłaszcza gdy na dnie cieku znajdują się piasek i kamienie. Jeśłi więc wykonany przez nas ciek liczy kilkanaście metrów długości, może się okazać że po kilkunastu minutach w dolnym zbiorniku zabraknie wody.
Cóż więc zrobić jeśli nasz ciek liczy 10 m długości ? Najlepiej wykorzystać zasoby wodne stawu.
Stwierdzono, że poziom wody w zbiorniku o powierzchni 10 m2 obniża się tylko          o kilka centymetrów.
Wiele niedopatrzeń doszukać się można także w budowie samego cieku.
Jego łożysko powinno być wyłożone nie tylko folią lecz wcześniej worstwą materiału izolacyjnego. Folie ukłądamy z dużym naddatkiem, tak aby można ją było przytwierdzić na niewielkim nasypie ziemnym o wysokości ok 10 cm.
   O ostatecznej formie cieku wodnego decyduje jego oprawa. Duże kamienie oraz odłamki skał wykorzystywane są nie tylko do umacniania brzegów oraz  regulowania przepływu wody, lecz służą także celom dekoracyjnym. Od ich wielkości i kształtu zależy, czy będą nawiązywać do ogrodu rustykalnego, czy może formalnego.
Przestrzenie pomiędzy kamienaimi obsadzane są przeróżnymi gatunkami roślin.
Na stanowiska nadbrzeżne nadaje się między innymi kmieć błotna, zwana również kaczeńcem. Gatunek ten osiąga umiarkowaną wysokość, tak więc doskonale wtapia się w otaczające tło. Istnieje tu jednak pewna grupa roślin, które uprawiane są nie ze względu dekoracyjnych, lecz głównie praktycznych. Ich zadaniem jest produkowanie tlenu, przez co ograniczony zostaje rozwój glonów.
DO takich roślin należy między innymi rdestnica kędzierzawa. Ze względu na ekspansywny rozwój gatunek ten wymaga jedank częstego doglądania i pielęgnacji.

Jak funkcjonuje ciek wodny ?

   Ciek wodny bierze swój początek w najwyższym punkcie ogrodu.
Pokonuje kamienne kaskady, spływa do niewielkiego zbiornika skąd woda płynie do kolejnego zbiornika, przepływa przez strefę roślin wodnych oraz kaskadę, a nstępnie wpada do małego stawu. W miejscu tym zamontowana jest pompa głębinowa, która poprzez gumowy wąż tłoczy wodę do źródła, zamykając tym samym jej obieg.
Wąż wkopany jest do ziemi na głębokość kilku centymetrów i biegnie równolegle do łożyska cieku. Ze względów praktycznych włącznik pompy warto umieścić w pobliżu cieku. To samo dotyczy małego zbiornika retencyjnego, dzięki któremu regulowany jest poziom wody w całym systemie. Staje się to istotne np. podczas upałów, kiedy wysoka temperatura otoczenia doprowadza do nadmiernego parowania wody.
Do wykładania łożyska stosowana jest folia, chociaż nadaje się do tego niemal każda elastyczna wykładzina. Aby uniknąć uszkodzenia folii, warto pod nią wykopać tzw. podściółkę (np. z maty poliestrowej) lub tzw. podsypkę (np. z piasku).
Na dnie tak przygotowanego cieku układamy drobne kamyki oraz adłamki skalne. Bardzo praktycznym, a przy tym niezmiernie dekoracyjnym pomysłem są wodne kaskady. Z jednej strony ograniczają one prędkość przepływu wody, z drugiej zaś tworzą miniaturowe wodospady. Długość cieku nie jest podyktowana żadnymi ograniczeniami - jedyną przeszkodą może być niekorzystnie ukształtowany teren.

czwartek, 3 listopada 2011

Urządzanie działki w stylu chińskim

Autorem artykułu jest Sabina Stodolak

Luksus posiadania własnej działki czy sporego ogrodu obliguje do tego, aby wykorzystać taką możliwość i stworzyć niepowtarzalny klimat miejsca do wypoczynku i spotkań z przyjaciółmi. Zamiast tradycyjnego wykorzystania działki – altanki i kilku rabatek z kwiatami i rzodkiewką można pokusić się o próbę urządzenia jej w stylu chińskim. W tym stylu prowadzenia ogrodu jest kilka istotnych zasad, które muszą zostać zachowane, aby wygląd działki był rzeczywiście zbliżony do tradycyjnej chińskiej architektury krajobrazu.
Przede wszystkim ogród musi składać się z nieparzystej ilości elementów, co sprawia wrażenie że ogród nie jest jeszcze skończony a cała przestrzeń działki nie zagospodarowana.
Główną zasadą ogrodów chińskich jest ich prostota i minimalizm, przy jednoczesnym unikaniu prostych form i linii. Ogród bowiem ma podwójny aspekt – wizualny, zachowany przez wyraźną estetykę miejsca oraz głęboki, ukryty symbolizm, który traktuje ogród jako reprezentację, odzwierciedlenie istoty świata. Ogród chiński musi zawierać wodę, symbolizującą życie. Najlepiej jeśli jest to rzeczka, strumyczek. Jeśli nie mamy szczęścia posiadać tego elementu naturalnie wystarczy oczko wodne. Drugim ważnym elementem są góry. Mogą to być pieczary, duże głazy, sterty kamieni – otoczaków tworzące grupy wyobrażające góry. Ostatnim elementem są drogi. Kręte, wijące się, koniecznie kamienne. Najlepiej ułożyć je z gładkich, płaskich kamieni – w żadnym wypadku z kostki brukowej. Drogi powinny być asymetrycznie rozłożone i prowadzić do wszystkich zakamarków ogrodu. Roślinność to przede wszystkim drzewa, odpowiednio przycinane, które nadają ogrodowi formę przestrzenną. Z kwiatów zaś, (niemożliwa do hodowli w naszych warunkach) orchidea, chryzantema i piwonia (które dobrze rosną w naszym chłodniejszym klimacie) Połączenie tych pięciu elementów pozwoli na budowę prawdziwie chińskiej przestrzeni.

Stankonar
---
nianiaogg(at)pino.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ogrodzenia - typy i przeznaczenie


Sierpień i wrzesień są miesiącami, w których najwięcej osób korzystając z letniej pogody wyjeżdża na wakacje. Turyści przebywający w najbardziej odległych zakątkach świata nie zawsze jednak mogą beztrosko wylegiwać się na plaży, szaleć w klubach, czy podziwiać zabytki, ponieważ zdarza się, że ich m... Sierpień i wrzesień są miesiącami, w których najwięcej osób korzystając z letniej pogody wyjeżdża na wakacje. Turyści przebywający w najbardziej odległych zakątkach świata nie zawsze jednak mogą beztrosko wylegiwać się na plaży, szaleć w klubach, czy podziwiać zabytki, ponieważ zdarza się, że ich myśli krążą wokół pozostawionego w kraju, pustego domu. Rzecz to powszechnie znana, że wakacje sprzyjają kradzieżom, dlatego też warto zabezpieczyć się przed włamaniem, zanim zaczniemy planować wyjazd. Ogrodzenie jest podstawową formą ochrony domu przed intruzami. Występuje ono w wielu wariantach, jednak najbardziej popularnym rodzajem są ogrodzenia zrobione z siatki ogrodzeniowej. Możemy wyróżnić kilka typów tego ogrodzenia, mamy więc siatki ogrodzeniowe: ślimakowe, zgrzewane, autostradowo-leśne i techniczne, które nadają się do ogólnego zastosowania.
Różnią się one przede wszystkim kształtem, ale również trwałością i przeznaczeniem. Siatki ogrodzeniowe ślimakowe są najbardziej powszechnym typem ogrodzenia posesji. W ich obrębie wyróżnić można siatkę plecioną ocynkowaną i siatkę plecioną ocynkowaną, powleczoną PCV, którą niektórzy producenci opatrują nawet dziesięcioletnią gwarancją. Ogrodzenie tego typu ma bardzo wszechstronne zastosowanie - nadaje się między innymi do zabezpieczenia takich terenów, jak: parki, osiedla, fabryki, korty tenisowe oraz posiadłości użytkowników prywatnych. Producenci oferują nam również siatki zgrzewane, charakteryzujące się prostokątnym kształtem oczek - mogą okazać się one bardzo przydatne przy wydzielaniu poszczególnych części ogrodu, lub odseparowaniu danego fragmentu przestrzeni. Właściciele psów oraz innych zwierząt zamieszkujących ogrody mogą więc odgrodzić fragment terenu przeznaczony na przykład na warzywa lub owoce tak, aby ich zwierzak nie deptał roślin. Ze względu na niską cenę, są one coraz częściej traktowane jako siatki tymczasowe. Ogrodzenie domu nie ogranicza się jednak do założenia siatki. Możemy wybierać również w innych typach ogrodzeń - palisadowych oraz panelowych. Współcześnie mamy niemal nieograniczone możliwości doboru takiego ogrodzenia, które spełni nasze wymagania w zakresie bezpieczeństwa, estetyki i trwałości. Po co więc psuć sobie urlop troską o swój majątek, skoro wystarczy zainwestować w siatki ogrodzeniowe lub innego typu barierę przed złodziejami i spać spokojnie? ---

Stankonar

Pozycjonowanie - Reklama w internecie

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl